Zachowanie istnienia Targu Rolnego jest potrzebne i jako mieszkaniec danej ulicy mi on nie przeszkadza, ponieważ targ odbywa się tylko we wtorek i tylko przez kilka godzin rano. Handlujący się raczej starają: zachować porządek i nie zakłócać życia mieszkańcom. Część z tych handlujących to prawdziwi rolnicy, należy ich wspierać i ew. w możliwym zakresie ucywilizować warunki, np. przenieść bliżej byłej kopalni, postawić toaletę przenośną i kosze na śmieci z segregacją. Do danego miejsca każdy się przyzwyczaił. Zmiana miejsca mogłaby spowodować wymarcie targu rolnego. Zostaną tylko markety.

Zachowanie istnienia Targu Rolnego jest potrzebne i jako mieszkaniec danej ulicy mi on nie przeszkadza, ponieważ targ odbywa się tylko we wtorek i tylko przez kilka godzin rano. Handlujący się raczej starają zachować porządek i nie zakłócać życia mieszkańcom. Część z tych handlujących to prawdziwi rolnicy, należy ich wspierać i ew. w możliwym zakresie ucywilizować warunki, np. przenieść bliżej byłej kopalni, postawić toaletę przenośną i kosze na śmieci z segregacją. Do danego miejsca każdy się przyzwyczaił. Zmiana miejsca mogłaby spowodować wymarcie targu rolnego. Zostaną tylko markety.

Urząd mógłby pomyśleć o organizacji miejsca dla wtorkowego targowiska blokującego całą Hutniczą.. Mieszkańcy notorycznie mają problem z wyjazdem z własnych posesji, już nawet nie wspominając o resztkach warzyw czy folii porozrzucanych w miejscach handlu czy warkocie silników od bladego świtu.. Oczywistym jest, że ludzie muszą zarabiać, ale niech miasto przystosuje konkretne miejsce wygodne i dla sprzedawców i dla ruchu drogowego. Poza tym samochody dostawcze niszczą nowo ułożony chodnik. Osiedle jak każde inne, tu też są dzieci wracające niebezpieczną drogą ze szkół, więc pobocze tym bardziej powinno być przystosowane.

Nie musieli robić a robią i super, nareszcie będzie. Termin też dobry jest zima, jak ktoś zrobi szybciej to będzie szybciej.

"Zapewne była okazja, żeby zrobić to wtedy gdy miasto robiło chodnik" - i podczas tych prac był ogłoszony przetarg przez gminę.

Nie robią-źle. Robią-też źle. Kto wam ludzie kochani dogodzi????!!!!

Zapewne była okazja, żeby zrobić to wtedy gdy miasto robiło chodnik, zapewne byłoby taniej...no ale cóż wymagać...są miejsca w gminie gdzie ludzie po ciemnicy chodzą poboczem. Nie mieszkają tam urzędnicy więc chodnika nie będzie.

Na obu końcach tego planowanego fragmentu jest nowy chodnik, tu była taka przerwa

A w czym ci mieszkańcy gorsi od swoich sąsiadów? Tamci chodnik mają. Skoro był tam już kiedyś chodnik to znaczy, że jednak był i jest potrzebny

Można lepiej wykorzystać te pieniądze a nie remontować chodniki gdzie i tak mało ludzi chodzi

Przecież firma nie musi tego robić przez 3 miesiące, a dając więcej czasu może taki fragment zrobić "przy okazji" pomiędzy większymi zamówieniami. Prywatnie gdy usługę chcesz szybciej to też często płacisz więcej.

100 metrów chodnika i 3 miesiące na realizację zadania ! Szokujące tempo.

Tak ten chodnik trzeba połączyć ze ścieżką rowerową na osiedlach S.M. by mogli mieszkańcy ul. HUTNICZEJ dojechać na pożegnanie odchodzacego ze stanowiska prezesa Jacka

Oby tym razem się udało. Piesi na tym odcinku chodzą ulicą, ponieważ chodnik nie nadaje się do użytkowania.

Nie jest jeszcze taki zły. Są pilniejsze sprawy np psiestanki.